piątek, 1 lutego 2013

Roman Polański: moje życie








REŻYSERIA: Laurent Bouzereau
SCENARIUSZ: -------
ROK PRODUKCJI: 2011
GATUNEK: Dokumentalny
OBSADA: Roman Polański, Andrew Braunsberg


FABUŁA
Znany polski reżyser Roman Polański, spotyka się ze swoim przyjacielem Andrew Braunsbergiem w swojej posiadłości w Szwajcarii. Podczas spotkania opowiada on o swoim życiu, nie pomijając najtrudniejszych dla niego tematów.

MOJA OPINIA
Nie jestem fanem polskiego filmu, poza dwoma wyjątkami, mam na myśli reżyserów. Pierwszym z nich jest Kieślowski, i o nim już na moim blogu wspomniałem przy okazji recenzji filmu dokumentalnego, i pewnie jeszcze nie raz wrócę do jego twórczości.
   Drugim twórcą którego lubię i podziwiam, za rzemiosło jest właśnie Roman Polański.
Człowiek który budzi skrajne emocje, jedni go uwielbiają inni potępiają. Nie można mu odmówić ciekawego życiorysu.
Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy, po oglądnięciu tego filmu, to, że jego życiorys jest świetnym materiałem na film fabularny.

Zacznijmy jednak od początku, dokument ten to zapis, rozmowy dwóch przyjaciół, i zapewne jest to duży plus, ponieważ Polański może czuć się swobodnie i powiedzieć to czego być może obcej osobie by nie powiedział.

I tak zaczyna On od dzieciństwa, opowiada o czasach wojny kiedy mieszkał w Krakowie, i już sam początek filmu jest naprawdę mocnym wejściem, bo są to opowieści straszne, wzruszające  i ciekawe.
Po tej części wiemy już jak bardzo w pewnym sensie Polański przemycił, swoje doświadczenia, do filmu "Pianista".

Dalej mamy opowieść o tym jak przebiegała jego młodość, jak dostał się do szkoły filmowej i jak zaczął robić karierę.
Następnie przywołuję On kolejne dramatyczne wydarzenia, które spotkały jego żonę Sharon Tate, w 1969 r.
Dowiadujemy się jak doszło do zdarzenia i jak wpłynęło to na reżysera.
 Polański nie omija tematu seksu z nieletnią dziewczyną. Opowiada o wszystkim, przedsatwia swój punkt widzenia.


Zapis rozmowy jest niezwykłą opowieścią, o człowieku, który przeżył bardzo wiele. mamy tutaj śmiech i łzy, i jest to wszystko bardzo naturalne. Jak w życiu.
  Każdy z nas spotkał pewnie w życiu kogoś kogo mógłby słuchać godzinami, kogoś kto opowiada ciekawie.
Taki właśnie jest w tym filmie Polański. Osobiście przypomniało mi to rozmowy z moim własnym dziadkiem, który również ma smykałkę do opowieści, a sporo przeżył, bo sam pamięta czasy wojny.

Jeżeli więc jesteście ciekawi , jak wszystkie skandale, i wydarzenia opisuje sam reżyser warto się zapoznać z tym filmem ponieważ można dowiedzieć, się czegoś więcej, niż z brukowej prasy.


Ja szczerze polecam.



MUZYKA
Brak


OCENA
9/10 

CIEKAWOSTKI
Ten film jest pełen ciekawostek.



pozdrawiam

MaT




6 komentarzy:

  1. I czego ciekawego się dowiedziałeś? Że zarzuty postawiono mu przez pomyłkę? Masz świadomość, za co ścigany jest ten sympatyczny pan?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dowiedziałem, się wielu ciekawych rzeczy, i polecam oglądnąć jak masz ochotę, a jak nie to nie oglądaj.

    Znasz sprawę z punktu widzenia mediów, ale zawsze warto zdobyć drugą opinię, co wcale nie oznacza, że on się czegokolwiek w tym filmie wyparł.

    pozdrawiam

    PS: Temat stosunku, akurat był jednym z mniej ciekawych tematów w tym dokumencie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolałbym żeby zachował swoją opinię dla prokuratora.

    OdpowiedzUsuń
  4. łatwo na kogoś wydać wyrok, ja nie oceniam tego, co zrobił jako człowiek, nie mam do tego prawa, nie będę rzucać kamieni... Polański jest wielki przez to, co robi jako reżyser, jego pracę powinniśmy oceniać, krytykować. Dokument bardzo mi się podobał, mimo, że w 90% składa się z dialogów nie jest przegadany. Brawo.
    dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, jeszcze nie oglądałam. Obejrzałam dziś wcześniejszy film dokumentalny o Polańskim.
    Myślę, że nie nam to wszystko oceniać. Osobiście nie chciałabym przeżyć, doświadczyć tyle ciosów od losu, co ten reżyser (dla mnie również świetny aktor, zwłaszcza w rewelacyjnym filmie pt. Czysta formalność), bo taka trauma zawsze ma swoje skutki.

    Pozdrawiam, j.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałem ten film "Czysta formalność", rewelacyjny. A co do Polańskiego to podziwiam go właśnie za ten charakter. Wiele osób straciłoby chęć do życia, a on miał siłę zaczynać na nowo.

    Polecam ten dokument naprawdę warto.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń